sobota, 10 stycznia 2015

#15 ~ 6. dzień A.I.T.

Buenos días!
Nareszcie sobota!! Nic tak mnie nie cieszy, jak budzenie się rano ze świadomością, że mogę jeszcze poleżeć w łóżku, poczytać książkę, pooglądać filmy... :D Do tego dzisiaj rano w końcu założyłam sobie konto na Spotify (esz2601)! Wy korzystacie z tego programu? Jeśli tak, koniecznie podajcie swoje nazwy w komentarzach!





Według diety, mój dzisiejszy limit kalorii to 800, ale wczoraj postanowiłam, że sama narzucam sobie 600 kcal. Bo tak :D Nie mało, ale też chyba nie masakrycznie dużo ;p

Przed śniadaniem weszłam na wagę, sądziłam, że po imprezie przytyję co najmniej 0.2-0.3 kg, a tu 47 kg! Tak samo, jak wcześniej :D Zostały już tylko trzy kilogramy <3

Bilans:
kanapka z serkiem topionym, wędliną, żółtym serem i sałatą (180) <--- na bogato! w sobotni poranek można ;))
jajko na twardo (78)
2 paluszki rybne i trochę ziemniaków (200)
kanapka z wędliną i sałatą (130)
Razem: 588/600


Dzisiaj rozpoczęłam 30 Days Yoga Challenge - REWELACJA! Ćwiczenia nie są męczące, jednak czuję, że porządnie się podczas nich rozciągam. Jeśli jesteście zainteresowane jogą, bardzo polecam Wam to wyzwanie!! <3 (link)


Ćwiczenia:
Yoga Challenge - Day 1
Wall Sit Challenge - Day 18 (2 min 50 sek)
20 przysiadów
100 brzuszków
100 nożyc poziomych


Do tego zakochałam się w Indie Folk'u *.* Poniżej zostawiam dla Was jedną z moich ulubionych piosenek ^^





Zastanawiam się też nad wykonaniem TMI Tag [Too Much Information Tag]. Chcielibyście, abym to zrobiła? c;

Miłego wieczoru, chudzinki! ;*





16 komentarzy:

  1. cieszę się, że ćwiczysz, a przy tym jesz zdrowo i nie głodzisz się, tylko tak dalej! o widzisz, nic nie przytyłaś, pięknie, cel prawie osiągnięty :D życzę dalszej wytrwałości! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Do celu masz już tak malutko-ekstra! :D Cieszę się razem z Tobą :)
    Bilans świetny i taaak-sobotnie poranki są najlepsze pod słońcem!
    Trzymaj się ciepło:*
    SA

    OdpowiedzUsuń
  3. 600 kcal to na pewno nie jest za dużo! ;) Widzę dziś zdrowo i smacznie! Nie wiem czym jest TAG ;c
    Powodzenia, bo idzie Ci świetnie, dobrze że waga spada regularnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zrób tag jeśli chcesz. To nie nasz blog tylko Twój :D
    Trzymaj się =]

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem ani co to za tag, ani co to za program. Czuję się jakoś... Zacofana! :D
    Po co zmniejszasz? 3 kg zleciałyby Ci na samej stabilizacji.

    OdpowiedzUsuń
  6. Spotify są genialne! Piękny bilans. O mamo paluszki rybne *.*

    OdpowiedzUsuń
  7. wow ale super Ci idzie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładny bilans, fajnie że cwiczysz i rozpoczęłaś Yoga Challenge ^_^ Mam nadzieję, że nadal będziesz sobie tak dobrze radzic. Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny bilans.
    Do celu zostało Ci już naprawdę niewiele.
    Chyba sama spróbuje Yoga Challenge
    Trzymaj się i powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  10. Podbiłaś moje serce. Uwielbiam Indie Folk, Indie rock, Indie pop - wszystkie odmiany. Posłuchaj sobie zespołu The Lumineers.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bilans super
    Ale fajnie, że zjadłaś co chciałaś i nie przytyłaś. Nie to co inni -,-
    Powodzenia Kochana *.*

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetnie Ci idzie *.* Zajrze na tą yoge, nigdy nie robiłam, ale chyba mnie skusiłaś ^^ Oby tak dalej kruszyno ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj kochana ♥ No tak dopiero co zaczął się weekend, a tu już trzeba wracać to szarej codzienności i obowiązków. Poniedziałek już woła :( Ja to nawet nie kojarzę czegoś takiego jak Spotify. Niedoinformowana Black haha :D Świetny bilans. Przy takim zapale jaki posiadasz te 3 kg to będzie dla Cb czysta formalność. Ps. świetny utwór! Ślę buziaczki! *Black Melody*

    OdpowiedzUsuń
  14. Jejuśku, kocham cię i twojego bloga haha miłość od pierwszego wejrzenia xD
    Tryskasz optymizmem a to lubię najbardziej, wiec zostanę z tb na dłużej.
    Pewnie ze mozesz zrobic taki tag.
    Swietnie ci idzie wgl
    Trzymam kciuki : ******

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajny bilans ! Jesteś już coraz bliżej celu :3
    Powodzenia kochana <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetnie ci idzie , oby tak dalej :*

    P.S widziałabyś moją reakcję gdy wstaję w sobotę o 7.00 i przypominam sobie, że jest wolne :D

    OdpowiedzUsuń