Tak się cieszę z Nowego Roku! Ach, czuję, że 2015 będzie wspaniałym rokiem!! :D
Postanowiłam, że dzisiaj nie będę się ważyć - po co psuć tak wspaniały dzień? xD Poza tym na imprezie sylwestrowej zjadłam spoooro, mam nadzieję, że do jutra mój organizm da radę w jakiś magiczny sposób chociaż w części pozbyć się tych wszystkich słodyczy ;D
W najbliższy poniedziałek razem z unhappybutterfly rozpoczynam dietę A.I.T. Mam nadzieję, że pozwoli mi ona do moich urodzin troszkę schudnąć :)
Dodatkowo od przyszłego tygodnia mam zamiar zacząć ćwiczyć - codziennie co najmniej 50-100 brzuszków, nożyc i przysiadów, wypróbuję również 'Drive by Inner Thighs Challenge" polecone przez Annę (dziękuję, kochana!).
Do tego codziennie nie mniej niż litr wody, jak najmniej słodkich napoi, postaram się też ograniczyć słodycze i inne 'zapychacze'.
I nie będę niczego jeść w szkole - rano śniadanie w domu, po południu obiad i kolacja. Jeśli musi już być jakaś przekąska, to najlepiej warzywo albo owoc,
Zostają jeszcze wyjścia ze znajomymi... W końcu głupio siedzieć i patrzeć jak inni jedzą. Bo oni nie rozumieją. Jakie życie byłoby proste, gdyby nasi przyjaciele żyli i jedli podobnie jak my, prawda?
Co do znajomych, jutro z koleżankami idę do kina. Obawiam się, że jak zwykle wykupią pół sklepiku i w czasie filmu co i rusz będą mi coś pod nos podtykać... No cóż, nikt nie powiedział, że będzie łatwo ;) Wezmę butelkę wody i nie dam się skusić... mam nadzieję.
Wierzę, że 2015 będzie dla mnie rokiem zmian. Wiem, wiem, być może jest to tak płytkie jak miska pomidorówki ;D Mam jednak nadzieję, że dzięki nowej diecie i ćwiczeniom dam radę polepszyć zarówno swój wygląd, jak i samopoczucie. Kto wie, może dzięki ograniczeniu śmieciowego żarcia zmniejszy się nawet mój trądzik - odwieczny i zaciekły wróg? No cóż, wszystko przed nami! (:
Życzę Wam, aby dla Was również był to rok zmian - oczywiście samych pozytywnych! Powodzenia i trzymajcie się chudo, kruszyny ;*
Chyba też zmienię sobie dietę na A.I.T ;--; Bardzo mi się spodobała :D Więc dopisuję się do diety :D Będziemy we trzy xD Pozdrawiam <3 Piękne inspiracje :3
OdpowiedzUsuńIm nas więcej, tym lepiej :)
UsuńOoo kochana mama nadzieję że uda nam się osiągnąć cel. I fajnie że jesteśmy we trzy <3
OdpowiedzUsuń" Jakie życie byłoby proste, gdyby nasi przyjaciele żyli i jedli podobnie jak my, prawda?" OJ PRAWDA!!! :D Dziękuję Ci za motywację i radę o gumie miętowej ! <3 Tak ten rok będzie dla nas - Motylków cudownym rokiem ! <3
OdpowiedzUsuńJa też czuję, że to mój czas! W końcu zmienię coś w swoim życiu :))
OdpowiedzUsuńJa też muszę zacząć ćwiczyć albo pójdę do piekła! Nic nie jem i się lenię cały dzień XD. Już lepiej coś zjeść i poćwiczyć. Też czuję, że 2015 będzie piękny :). Ale to wszystko zależy od nas!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się <3.
Powodzenia kochana ;)
OdpowiedzUsuńWpadnij też do mnie ;)
Świetna dieta, kiedyś ją wypróbuję.
OdpowiedzUsuńWierzę, że 2015 będzie najlepszym Twoim rokiem, ale to nie przyjdzie samo. Good Luck ! <3
Masz rację... Gdyby chociaż nasi znajomi rozumieli, nie muszą jeść tak samo jak my, muszą tylko zrozumieć, to nie jest przecież wiele.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie poddasz się pokusie i nic nie zjesz ;)
Powodzenia, trzymam kciuki! :D
świetnie, że tak się w to angażujesz :) ciekawa ta dieta, tylko pamiętaj, że gdybyś czuła jednak jakieś osłabienie to może znaczyć, że tych kalorii zbyt mało dostarczasz, bo w sumie 500-600 to dość mało, ale to też zależy od organizmu :) a z przyjaciółmi to racja, ja nie mam do końca takiego problemu, bo obracam się wśród sportowców, ale wierzę w twoją wytrwałość! czasem warto pozwolić sobie na jakąś przyjemność, ale to świetny pomysł ograniczyć "śmieciowe żarcie", życzę ci powodzenia w ćwiczeniach i swoich postanowieniach, wszystkiego dobrego w nowym roku! :)
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do siebie :)
Fajna dieta,
OdpowiedzUsuńTak zgadzam się znajomi nie rozumieją i nie mają tego problemu,
Trzymam kciuki żebyś osiągnęła swój cel
Wierzę, że Ci się to uda.
Powodzenia :)
Właśnie zapisałam się na godzinę wieczorną :)) bardzo chętnie skorzystam z Twojej rady i pobiegnę tak jak Ty <3 Dziękuję Ci bardzo za pomysł !!! :3
OdpowiedzUsuńDlatego właśnie ja nie mam znajomych. :') Moje wyjścia z domu w ciągu roku 2014 można policzyć na palcach jednej ręki.
OdpowiedzUsuńPowodzenia z dietą, na AIT dobrze się chudnie- kiedyś na niej byłam. ;)
Trzymaj się, Motylku <3
Nie poddawaj się tylko, a będzie dobrze. Chcesz być jeszcze bardziej piękna, prawda? Swoją drogą sam popcorn tragedią nie jest, co inne różne orzeszki w czekoladzie, etc., które sprzedają.
OdpowiedzUsuńPowodzenia. <3 Wytrwałości życzę.
Ale genialna dieta! Nie widziałam jej, albo gdzies mi umknęła! Bardzo Ci dziękuję że ją wstawiłaś, może jak skończe obecną to na nią przejdę <3
OdpowiedzUsuńŚwietna dieta ! Może sama się za nią wezmę :D ? Cieszę się, że są tu tak zmotywowane motylki jak Ty <3 wracam po przerwie i widząc takie osoby jestem pełna nadziei.. powodzenia ;**
OdpowiedzUsuń