niedziela, 25 stycznia 2015

#25 Unsure

Cześć, chudziny!
Rano waga 45.2 kg
Zaczęłam mieć jednak pewne wątpliwości dotyczące tego, czy ważę się w prawidłowy sposób. Otóż wchodzę na wagę rano, nago, przez śniadaniem. Tak powinnam to robić? Bo później, w ciągu dnia, po zjedzeniu barszczu też postanowiłam się zważyć... 47.3 kg. Dwa kilo różnicy? W sumie za drugim razem byłam w ubraniu, ale sama nie wiem, która waga jest właściwa... Motylki, pomocy!!

Bilans:
1,5 zapiekanki z kromki chleba tostowego, wędliny i sera (250)
barszcz ukraiński (100)
bardzo mała porcja schabu z ziemniakami (100)
gofry (550)
Razem: 1000

Tak, wiem, gofry. Sporo. Ale byłam u koleżanki, razem je przygotowałyśmy ;D Poza tym były pyszne c;
I tego schabu z ziemniakami to dosłownie ledwo skubnęłam - mięso nie było zbyt dobre, poza tym spieszyłam się, bo wychodziłam z domu.

Ćwiczenia:
100 brzuszków
100 nożyc pionowych
100 nożyc poziomych
15 min hula-hop

Jakoś mnie tak zdołowała ta waga. Kurde.
Powiedzcie jak Wy się ważycie i czy w końcu powinnam uznać 45 czy 47!!
Trzymajcie się ;*



Ja pierdolę, co za perfekcja *-*

PS. Zmiana wyglądu bloga!
Jutro, z okazji urodzin, dzielę się z Wami wymiarami ^^

14 komentarzy:

  1. Waga na czczo jest tą poprawną, bo potem do wagi dolicza się jeszcze to jedzenie, które masz w żołądku, zresztą, żeby przytyć kg, musiałabyś zjeść 7000 kcal, więc to tylko niestrawione jedzenie, zawsze po posiłku więcej się waży wiadomo!
    Trzymaj się kochana! Wpadnij do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie wahania wagi to absolutna norma! Kiedyś odkryłam to co Ty i zaczęłam szukać informacji w internecie- wg wielu źródeł, na podstawie badań i obserwacji potwierdzono: waga kobiety waha się nawet do 3 kg na dobę ;) Nawet nie chodzi tu o ilość jedzenia w żołądku i ubranie, ale o przemieszczanie się wody w organizmie (a ciało człowieka w większości zawiera właśnie wodę). No i nie jesteś sama- mam tak samo, dlatego nie ważę się w ciągu dnia, jedynie rano, przed śniadaniem, w samej piżamie :) Cóż, to kolejny dowód na to, że waga prawdy nie powie i lepszym wyznacznikiem efektów jest lustro i centymetr. W każdym razie najlepiej ważyć się zawsze o tej samej porze, wtedy mamy choć trochę więcej pewności, że liczba nie została w jakiś sposób zmanipulowana.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tego, co mi wiadomo, to powinno się ważyć rano, na czczo i to tuż po zrobieniu siku (że tak to ujmę dosadnie, wybacz). Wahania wagi w ciągu dnia to norma. Będziesz nawet ważyła więcej po wypiciu herbaty czy szklanki wody. Także nie przejmuj się!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie martw się wagą! Waż się raz, rano tak jak zwykle i nie zastanawiaj się już nad tym :)
    Bilans taki pyszny, gratuluję ćwiczeń!

    OdpowiedzUsuń
  5. Waż się tylko z rana :) Dodatkowe kilogramy w ciągu dnia to nic innego jak waga jedzenia oraz wody czy herbaty. A co do gofrów, to każdy z nas ma prawo do chwili przyjemności. Zrobiłaś coś dla siebie i to jest najważniejsze :) Zresztą spójrz na swój bilans, nawet z tymi goframi się zmieściłaś!
    Ściskam mocno!

    OdpowiedzUsuń
  6. nie ma to jak miłę spędzenie czasu z koleżanką <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Śliczne zdjęcie ustawilas jako "tapetę" bloga ;)

      Usuń
  7. Ja zawsze tak mam, że rano waga pokazuje mniej, też nie mam pojęcia dlaczego. Ale Ty masz idealną wagę do wzrostu, pozazdrościć można :). Te gofry spaliłaś ćwicząc, a poza tym, fajnie, że spędziłaś czas z koleżanką :). Powodzenia Słońce :* :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oczywiście ze trzeba się ważyć rano na czco pozniej waga w ciągu dnia waha się.
    podoba mi się nowy wystrój błota :)
    Fajnie ze spędziłam miło czas z koleżanka :)
    Piękny bilans w sumie jak zawsze
    Trzymaj się

    OdpowiedzUsuń
  9. Waga ciała prawidłowa to ta poranna. Potem jedzenie i picie które spożywasz w ciągu dnia robią swoje.
    Bilans fajny, nawet gofry. ;)

    Zapraszam też do siebie, mam bardzo dobrą wiadomość.

    OdpowiedzUsuń
  10. wszystkiego najlepszego kochanie! wystrój bloga jest po prostu cudowny *-*
    http://tylko-pro-ana.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja ważę się tylko na czczo. :D W ciągu dnia waga każdemu zmienia się z pięć-dziesięć razy, w górę i w dół, więc nie widzę sensu robić wtedy pomiarów. ;)
    Nie przejmuj się goframi- taka chudzina jak Ty może sobie czasami pozwolic. :D
    Czekam z niecierpliwością na Twoje wymiary. *.* Pozdrawiam! ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. Idzie Ci cudownie. A waga w ciągu dnia zmienia się nawet o 4 kg. Więc liczy się ta rano, nago i na czczo . Buźka!

    OdpowiedzUsuń
  13. Dawno mnie tu nie było... Widzę, że u ciebie dobrze, trzymasz sie, co do wagi la rosa ma racje ;) , u mnie dobrze 8 dzien hsgd

    OdpowiedzUsuń