piątek, 16 stycznia 2015

#21 ~ 12. dzień A.I.T

Witam, kruszynki *.*
Dzień zaliczam do udanych. Rano, jeszcze przed śniadaniem zważyłam się - 45.8!! Czyli jednak warto było odmówić sobie wczoraj słodyczy w kinie! ;D
Zbieram się również do tego, aby podzielić się z Wami wymiarami. Chcę to zrobić po tym, jak skończy mi się okres, bo aktualnie jestem cała obolała i napuchnięta xD

Jak być może wiecie, Cat Nipaah oraz unhappy butterfly zrezygnowały z A.I.T. Diet. Obawiam się, że ja również będę musiała się poddać ;/
W niedzielę jadę do dziadków, a dobrze wiecie, jak to u nich jest...
Może przy odrobinie szczęścia zmieszczę się w limicie, jednak i tak nie będę wstanie podzielić się z Wami bilansami - brak neta ;(
Jutro jeszcze napiszę, i dam znać, co postanowiłam c;

Bilans:
dwie kromki bagietki z serkiem topionym (200)
połówka papryki spiczastej (15)
małe jajko sadzone (90)
kasza gryczana z odrobiną mięsa (230)
kromka chleba wieloziarnistego z serkiem topionym (80)
pół marchewki (6)
Razem: 621/650


Poza tym byłam dziś u ortodonty, dostałam mój wyczekiwany aparat! Zdejmowany, w formie nakładek na zęby (dla zainteresowanych: link). Nareszcie mam idealną wymówkę, gdy ktoś zaproponuje jedzenie pomiędzy posiłkami! No, a poza tym - proste zęby już za dwa lata!!

Trzymajcie się ;*




IDEALNE ciało <3

15 komentarzy:

  1. oj kochana, nawet nie wiesz jak zazdroszczę liczb na wadze!
    jedyne co mogę powiedzieć to ogromne GRATULACJE!
    bilans także ładny a co do aparatu - święta racja, proste ząbki jedne z ważnych, przy okazji wymówka od jedzenia ^^
    Oby dalej szło ci tak świetnie, trzymaj się chudo :)
    salon-odurzonych.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. wielkie gratulacje kochanie! mam nadzieję że niedługo też bedę mogła pochwalić się taką wagą :D Trzymaj sie chudo:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brak mi słów, taka waga.. ;o <3 <3 Gratulacje!!!
    Cóż, w takim razie przygotuj się na cholerny ból całej szczęki, w każdym razie ja tak miałam jak jakieś 3 lata temu zaczęłam nosić taki aparat :D Jednak dla efektów warto było się poświęcić ;)
    Co do A.I.T., zawsze możesz zrobić sobie 'przerwę' w trakcie i jak wrócisz od dziadków, kontynuować tam gdzie skończyłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dążymy do idealnego ciała :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje^^ Mi pewnie jeszcze sporo zajmie dojście do takiej wagi niestety ._. zazdroszczę trochę ^^"
    Aparat na zęby jest super wymówką, ja już mam niestety zęby wyprostowane.... Pozostają mi nieśmiertelne problemy z żołądkiem XD
    Może spróbuj jednak u dziadków wytrzymać? Trzymam kciuki^^
    chudości^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluje kochana.
    Wagi pięknej !!!
    Świetny bilans.
    Tak trzymaj :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoja waga to moje marzenie, naprawdę *.* może spróbuj wytrzymać u dziadkow? Powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja kiedyś nosiłam stały aparat, a później bardzo długo (dłużej niż musiałam) używałam takiego zdejmowanego, żeby mieć właśnie wymówkę. Bo trzeba później myć i w ogóle:P Ale odkąd mi wyrosły ósemki to już na mnie nie pasuje:<
    Cały czas jestem zachwycona Twoją wagą. Chyba zrobię tę A.I.T diet za 2 tygodnie jak skońćzę hsgd bo idzie mi to odchudzanie jak krew z nosa;/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja przy moim 165cm chciałabym wazyć 45 kg, już sobie wyobrażam jak cudownie wyglądasz ;)
    Możesz sobie odpuścić te kilka dni u dziadków, takie cheat day, no ale zrobisz jak uważasz :)
    Trzymaj się ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej c: odmawiać słodyczy zawsze sobie warto, niezależnie od okoliczności! Gratuluję wagi, możesz być z siebie dumna. No i zazdroszczę aparatu jako wymówki, sama często chodzę do ortodonty i wtedy zawsze cały dzień mówię, że nie jestem w stanie nic zjeść, działa c:

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzymaj tak dalej! Słodycze to złoi nie warto im ulegać : *
    Trzymaj sie

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja musiałabym mieć stały aparat, ale nie stać mnie. Idzie Ci świetnie, nie popsuj tego u dziadków

    OdpowiedzUsuń
  13. Brawo! :)
    Co do diety- zjedz u dziadków do istalonej normy i pozniej wrócić do tg miejsca :)
    Powodzenia
    Annie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Effy! Nie poddawaj się, idzie CI tak dobrze <3
    Super że masz aparat! Piękna waga <3

    OdpowiedzUsuń